Jako wolontariusze jesteśmy uczestnikami również smutnych wydarzeń w hospicjum. Jesteśmy zawsze, kiedy nas potrzebują. Dziś uczestniczyliśmy w dwóch pogrzebach byłych pacjentów hospicjum. Na prośbę rodzin (zamiast kwiatów) zbieraliśmy datki do puszek na rzecz hospicjum, za które będą zakupione materace odleżynowe dla chorych. Zmarźnięci, zmęczeni...jednak z pozytywnym poczuciem, że znowu zrobiliśmy COŚ dobrego.
Podobno dobro wraca…